Ostateczne starcie
Garth Nix, Abhorsentytuł oryginału: Abhorsen
przekład: Agnieszka Kuc
seria: Stare Królestwo tom 3
wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
data wydania: 20 listopada 2014 r.
liczba stron: 424
ISBN: 978-83-08-05438-3
okładka: broszurowa ze skrzydłami
Abhorsen to tom wieńczący serię Stare Królestwo. Seria fantasy australijskiego pisarza Gartha Nixa już od blisko dwudziestu lat rozpala wyobraźnię zarówno młodszych jak i starszych miłośników tego nurtu literatury. I choć wraz z niniejszą powieścią kończy się cykl Starego Królestwa, to warto zaznaczyć, że wiosną bieżącego roku będzie miała miejsce premiera książki Clariel, która jest prequelem wydarzeń opisanych w niniejszej serii.
Akcja Abhorsena jest bezpośrednią kontynuacją wcześniejszego tomu. Lirael poznaje swoje przeznaczenie. Młoda Clayra, której marzeniem jeszcze nie tak dawno było uzyskanie daru Widzenia, staje się następczynią Abhorsena. Towarzyszący jej Sameth, syn Sabriel i króla Touchestone’a przyjmuje zaś godność Budowniczego. Młodzież wspierana przez Podłe Psisko i Moggeta, opuszcza bezpieczne schronienie w Domu Abhorsenów i wyrusza w drogę, by powstrzymać nekromantę Hedge’a, który wykorzystując młodego przyjaciela Sama, Nicka, za wszelką cenę usiłuje przywrócić do życia Orannisa, Niszczyciela. Czasu jest coraz mniej, a przed bohaterami pojawiają się coraz to groźniejsze przeszkody.
Już w połowie Lirael wiedziałam, że większość akcji będzie przełożona na recenzowany właśnie tytuł. Poprzednia część była bardzo opisowa, wyjaśniająca zarówno motywację poszczególnych postaci, jak i zawiłości geopolityczne panujące pomiędzy ziemiami Starego Królestwa a Ancelstierre. Choć w przypadku powieści takich jak ta poznanie tła wydarzeń jest jak najbardziej pożądanie, to spotkałam się z opiniami, że drugi tom Starego Królestwa był po prostu nudny. Nie są to bynajmniej moje odczucia, lecz wiem w czym rzecz. Rozpoczynająca serię Sabriel była skomponowana dość harmonijnie, obok fragmentów opisowych, pojawiały się liczne zwroty akcji. W przypadku dwóch kolejnych części proporcje te w pewien sposób zostały zachwiane i o ile Lirael jest tą częścią opisową, tak Abhorsen to kwintesencja akcji. W tym tomie dzieje się dużo, zwroty akcji są zaskakujące i jak najbardziej pożądane. Na dobrą sprawę autor nie daje czytelnikowi miejsca na odpoczynek, fabuła gna do przodu w takim tempie, że momentami nie ma się ochoty odłożyć książki na bok. I to mi się podoba. Jedynymi przerywnikami w powieści są interludia, które odrywają czytelnika od głównych wydarzeń i ich bohaterów i przekierowują uwagę na dwie inne, istotne dla cyklu postacie. Są nimi Sabriel i Touchstone, znani przede wszystkim z pierwszego tomu serii. W Lirael ich obecność była symboliczna, tak też jest w Abhorsenie, lecz w pewien sposób ich pojawienie się spina całość historii.
Jeśli o mnie chodzi, to najbardziej jestem zadowolona z wyjaśnienia zagadki Podłego Psiska i Moggeta. W końcu doczekałam się objawienia ich prawdziwej natury, co do której miałam już pewne podejrzenia w trakcie lektury Lirael. Muszę przyznać, że a tym konkretnym przypadku autor wpadł na bardzo ciekawy pomysł i, co równie ważne, jego wykonanie też wyszło bardzo dobrze.
Wdzięczna jestem autorowi za brak wątków romansowych (choć w przypadku Lirael i Sama byłoby to nieco... krępujące). Obecnie bardzo trudno spotkać serię dla młodzieży, w której nie pojawia się mniej lub bardziej zaznaczony motyw miłosny. Całe szczęście Nix stworzył swoją powieść bez wplecenia w fabułę ochów i achów zakochanych w sobie postaci. Za to nie żałował ich i na ich drodze stawiał rozmaite, niekiedy niemożliwe do pokonania przeszkody (choć do poziomu G.R.R.M. brakuje mu sporo). Nie wiem jak innym czytelnikom, ale mi bardzo to się podobało, bowiem powieść nie była nudna, płaska i bez wyrazu, kiedy to bohaterowie wychodzą z każdych tarapatów obronną ręką. I to się ceni.
Abhorsen, podobnie jak wcześniejsze tomy Starego Królestwa, to powieść fantasy, po którą równie chętnie sięgnie młodszy, jak i dorosły czytelnik. Autor zręcznie wprowadza w swój świat magii Kodeksu, Wolnej Magii i nekromancji, kreując przy tym nietuzinkowe postacie. Choć – jak wspomniałam wcześniej – seria liczy sobie blisko dwadzieścia lat, to bije od niej świeże i niecodzienne spojrzenie na gatunek młodzieżowego fantasy, którego próżno szukać w nowszych powieściach. Wiosną tego roku ma się ukazać prequel trylogii. Akcja Clariel będzie osadzona około sześciuset lat przed wydarzeniami z Sabriel. Całkiem nowi bohaterowie, inne czasy. Mam tylko nadzieję, że jakość powieści pozostanie taka sama.
Cykl Stare Królestwo:
Odpowiadając na Twoje pytanie - to ja kupiłam wszystkie trzy części, bo trafiłam na allegro na świetną ofertę :) Ktoś sprzedawał całość za śmieszne pieniądze więc się skusiłam :) Ojciec już kończy czytać drugi tom i jest zachwycony, a ja zabiorę się za jedynkę jak tylko odkopię się z zaległości, ale już widzę konie, więc jest nadzieja :D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki! :)
UsuńTo już trzeci tom? Muszę nadrobić zaległości.
OdpowiedzUsuńA w kwietniu premiera kolejnego. Masz więc jeszcze trochę czasu ;)
UsuńPrzeczytałam dopiero pierwszy tom :), ale zamierzam zabrać się za pozostałe.
OdpowiedzUsuńTo jeszcze trochę czytania przed Tobą :)
UsuńTeż mam nadzieję, że ,,Clariel" utrzyma poziom. ,,Abhorsen" jeszcze przede mną, ale planuję sięgnąć po niego w najbliższym czasie - po takim zakończeniu ,,Lirael" niecierpliwie czekam na poznanie wielkiego finału.
OdpowiedzUsuńPremiera "Clariel" 8 kwietnia, więc w sumie już nie długo dowiemy się czy Nix pozostał przy swoim stylu pisarskim, czy też nagiął się do "współczesnych kanonów" powieści młodzieżowej.
UsuńCałość wypada bardzo fajnie. Czytanie tej serii było dla mnie nie lada frajdą, chociaż zgodzę się co do tego, że równowaga pomiędzy wszystkimi trzema tomami była jakby zachwiana ;) Niemniej również jestem wdzięczna Nixowi za brak wątków romansowych, a pokazanie jak piękna i prosta potrafi być nieraz miłość (patrz: Sabriel i Touchstone) :)) Tę serię warto znać :))
OdpowiedzUsuńNo to teraz czekamy na "Clariel". Oby nas pan autor nie zawiódł ;)
UsuńJak tylko będzie dostępna w bibliotece, to zabieram się za ta serię ;)
OdpowiedzUsuńSuper :)
Usuń